Reklama

Jak ułatwić dziecku jedzenie?

Krzesełka do karmienia

Jedzenie to czynność społeczna. Najmłodszy członek rodziny powinien towarzyszyć nam w posiłkach od kiedy zaczyna jeść inne rzeczy poza mlekiem. Bardzo ważne, aby maluch siedział w krzesełku ponad poziomem stołu. Bierze wówczas udział w rodzinnym spotkaniu, obserwuje nasze relacje, patrzy, jak jemy, śmiejemy się, rozmawiamy. Jedzenie i smakowanie nowych potraw jest intrygującą, ciekawą czynnością, pełną niespodzianek. Krzesełka pozwalają na dostosowanie wysokości czy nachylenia oparcia do wieku dziecka. Możemy je dostawić do stołu lub zamontować osobny blat, na którym dziecko dostanie posiłek. Powierzchnię krzesełek można łatwo oczyścić mokrą szmatką, a tkaninowe elementy – umyć w pralce.

Gdy staramy się nakarmić dziecko na szybko i karmimy go sami – odbieramy naukę samodzielności i satysfakcję z jedzenia. Jeśli przesadnie dbamy, aby się nie pobrudziło, bez przerwy wycieramy buzię chusteczką, mamy do malucha pretensje, że bardzo brudzi – możemy doprowadzić do zaburzeń jedzenia, stresu i w konsekwencji spadku wagi. Jeśli stawiamy przed nim ekran telefonu, aby oglądał film w trakcie jedzenia – dziecko bardzo szybko połączy te dwie czynności i będzie chciało jeść jedynie oglądając. Dziecku grozi uzależnienie od tabletu i mechaniczność jedzenia, bez smakowania, kosztowania i delektowania się jedzeniem. Co wtedy będzie działo się w przedszkolu? Wychowawca przedszkolny nie pozwoli na oglądanie filmów, więc dziecko nic nie zje? Do kogo wówczas powinniśmy mieć pretensje?

Butelki

Ogromnym hitem są butelki z miękką słomką. Odzwyczajają nasze dziecko od smoczka, a logopedzi będą zadowoleni, że dzieci są mniej narażone na wady zgryzu i deformację podniebienia. Na rynku dostępne są butelki ze słomką, która działa jak kubek niekapek, jak również ustniki wykonane z miękkiego sylikonu.

Śliniaki

Brudne dziecko to szczęśliwe dziecko i świetnie, jeśli może na początku uczyć się jedzenia rękami, rozgniatać różne faktury i bez stresu brudzić się do woli. Przed jedzeniem załóżmy bluzkę bawełnianą w ciemnych kolorach, niech służy jedzenia posiłków i brudzenia się. Potem dziecko umyjemy i przebierzemy, a dyżurna bluzka do jedzenia sprawi, że dziecko swobodnie będzie trenowało nowe umiejętności.

Jeśli nie mamy możliwości przebrania dziecka możemy założyć silikonowy lub neoprenowy śliniak. Fartuszek/ubranko z rękawkami lub jednorazowy śliniak.

Talerzyki

Pierwsze smaki warto zaserwować w gryzakach silikonowych do podawania pokarmu. Dziecko dziąsłami rozgniecie ukryty w nim owoc lub podgotowane warzywo. To świetne ćwiczenie dla mięśni twarzy, przełyku i języka.

Przy rozszerzaniu diety warto skorzystać z talerzyka z przegródkami. Dziecko, jak artysta, będzie sięgało po różne farfury i kolory, smakowało i uczyło się nowości. Twardość i wielkość kawałków dostosujmy do umiejętności dziecka, tak aby się nie zadławiło kawałkiem jedzenia, ale jednak trenowało mięśnie buzi w rozcieraniu i zgniataniu kawałków jedzenia. Przedłużające się podawanie papek może niekorzystnie wpłynąć na naukę jedzenia i rozwój mowy.

Najmłodszym polecam talerzyki z przyssawką, do blatu, dzięki którym cały obiad jednym machnięciem małej rączki nie znajdzie się na podłodze. Są też kubki z przyssawką, które trudno przewrócić na bok. Talerzyki, mogą być wykonane z plastiku, silikonu, a nawet z bambusa.

Pierwsze sztućce

Najlepiej, jeśli pierwsze smakowanie jedzenie odbywa się własnymi rączkami. Dzieci ćwiczą dzięki temu sprawność dłoni, koncentrację oko ręka - sięgając po smakołyki i starając się trafić do buzi. Sprawdzą się również łyżeczki wstępne, które zanurza się w musie, aby oblepić nim ich chropowatą powierzchnię, a potem wyssać ze smakiem. To patent nie tylko na poznawanie nowych smaków, ale także ulga przy ząbkowaniu, jeśli podamy dziecku taką schłodzona łyżeczkę wstępną.

Pierwsze samodzielne sztućce powinny mieć krótką i okrągłą rękojeść, ponieważ dzieci chwytają wszystkimi palcami, potem możemy dobrać profilowane rękojeści uczące chwytu szczypcowego. Taki nawyk przyda się w nauce pisania i trzymania narzędzi pisarskich.

Ćwiczenia buzi i języka

Gryzak sensoryczny jest nie do przecenienia w ćwiczeniu mięśni jamy ustnej, przekazywaniu informacji sensorycznej i uwrażliwianiu buzi dziecka.  Starsze dziecko, nawet ucznia zrelaksuje w szkole (dzieci i dorośli często gryzą długopisy, co uszkadza szkliwo zębów).

Zaburzone świadome jedzenie (nie potrzeba głodu) – ale komenda rodzica.