Reklama

Warto wtedy skupić się na wybraniu kosmetyków, które nam nie zaszkodzą –domowa kosmetyczka może się zmniejszyć nawet o 60%. I dobrze. Wszystko przez to, że lista niewskazanych lu wręcz szkodliwych składników kosmetyków jest długa – piszemy o niej tutaj.

Pierwszy trymestr, to czas, w którym lepiej się oszczędzać. A wizyty w salonach kosmetycznych odłożyć na później. Warto wtedy skupić się na wybraniu kosmetyków, które nam nie zaszkodzą –domowa kosmetyczka może się zmniejszyć nawet o 60%. I dobrze. Wszystko przez to, że lista niewskazanych lu wręcz szkodliwych składników kosmetyków jest długa – piszemy o niej tutaj.

Pierwszy trymestr to czas, żeby przyjrzeć się zmianom, jakie przechodzi nasza skóra. A te mogą być zaskakujące. Na ogół kobiety o cerze mieszanej i tłustej w ciąży odkrywają, że ich skóra stała się gładka, bez wyprysków. Z kolei u tych, o cerze suchej jest odwrotnie. Wszystkiemu winne są hormony, które na czas ciąży zmieniają funkcjonowanie naszego organizmu.

Drugi trymestr to etap, w którym warto odwiedzić kosmetyczkę – dla przyjemności i po to, by wesprzeć zmienioną skórę. Część salonów kosmetycznych i ośrodków SPA ma w swojej ofercie zabiegi dla kobiet w ciąży. Każda taka wizyta powinna zacząć się od wywiadu z klientką i pokazania dokumentu od lekarza prowadzącego, który potwierdza, że ciąża przebiega prawidłowo i nie ma przeciwskazań do wykonywania zabiegów kosmetycznych.

Zabiegi na twarz powinny być mniej inwazyjne, bez użycia maszyn. Jak podkreśla Agnieszka Bronakowska - magister kosmetolog, właściciel Babor Institute & Shop niedozwolone są te z wykorzystaniem prądu, czy ultradźwięków. Zakazane są kosmetyki z retinolem, wypełniacze, kofeina, czy kremy z wyjątkowo aktywnymi składnikami penetrującymi  w głębsze warstwy skóry. Nie można laserowo usuwać owłosienia, ani wykonywać zabiegów liftingujących, złuszczających i zbytnio rozgrzewających skórę. Mogą one podrażniać, wrażliwą w tym czasie, cerę. Niektóre substancje aktywne mają też działanie teratogenne – uszkadzające płód, dlatego tak ważny jest odpowiedni dobór składników aktywnych w kosmetykach i zabiegach wykonywanych w gabinecie.

Warto natomiast zadbać o nawilżenie skóry. Proponowane zabiegi powinny  zwiększać lipidową warstwę ochronną skóry. Dozwolone są też bardzo delikatne peelingi, które usuwają martwy naskórek, poprawiają koloryt cery oraz przygotowują skórę do wchłaniania składników, które jej dostarczamy w postaci ampułek, kremów i maseczek. Do dbania o skórę twarzy powinno się używać kosmetyków o jak najbardziej naturalnym składzie.

Zdaniem eksperta skóra, która w trakcie ciąży wytwarza więcej sebum powinna być delikatnie pielęgnowana. Bardzo ważne jest jej odpowiednie nawilżenie i kontrola pracy gruczołów łojowych. W tym okresie raczej unikamy oczyszczania manualnego i innych zabiegów regulujących. Mogą podrażniać wrażliwą skórę, oraz często zawierają bardzo skuteczne, ale zabronione w ciąży substancje aktywne. Ciąża to czas ciągłych zmian skóry, dlatego leczeniem problemów bakteryjnych, jeśli utrzymają się po ciąży, zajmujemy się dopiero po porodzie.  

Z kolei dla pań o przesuszonej cerze proponowane są zabiegi intensywnie nawilżające i często dostarczające dużej ilości lipidów, aby zminimalizować nieprzyjemne ściągnięcie i napięcie cery – dodaje Agnieszka Bronakowska z Babor Institute.

Do salonu kosmetycznego warto się wybrać w trakcie ciąży także z innego powodu. Doświadczona kosmetyczka zobaczy, czego potrzebuje nasza skóra i doradzi, jakich kosmetyków używać w domowej pielęgnacji. Podstawowe minimum pielęgnacji  domowej to przede wszystkim gruntowne oczyszczanie skóry, najlepiej  oliwką hydrofilną z ziołami odpowiednio dobranymi do aktualnej kondycji cery oraz odpowiedni krem, dostarczający potrzebnych skórze składników odżywczych w tym szczególnym momencie. 

więcej: www.baborinstytut.pl